Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 17 października 2013

        30. W roku 2010 nasze spotkanie odbyło się w szkole. Szkoła obchodziła 65 lecie. Była uroczystość, wręczenie nagród, część artystyczna... Tylko zabrakło tego czegoś, dobrego wychowania, szacunku do początków, korzeni szkoły. Wszystkie zasługi szkoły, przez taki długi czas, dyrektor przypisał sobie i swojej ekipie. To było niesmaczne... 
        Było wręczenie nagród, owszem, ale to w takiej formie jakby tych 85 lat nie było. Nawet nie byli wymienieni z nazwiska Ci co wnieśli największe zasługi dla powstania i funkcjonowania w pierwszych latach szkoły. Tylko ble ble, gadające głowy i przypisywanie cudzych zasług sobie. Wyszliśmy z akademii zniesmaczani.... Ale... ;-D Nasze spotkanie się udało. 
           W szkole był poczęstunek, spaliśmy w internacie, a balowaliśmy na mieście w swoim wspaniałym gronie. Było bardzo miło, bo dołączyły do nas nowe osoby, także z innych klas...    


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz