Łączna liczba wyświetleń

piątek, 14 lutego 2014

        49. Jutro spróbuję coś upichcić z kuchni Tajskiej... Wiele podglądałem "kucharzy" - może się uda...
Jeszcze wkleję kilka zdjęć...  Te pierwsze to ziemia z powietrza... Siedziałem sporo czasu w samolocie z nosem przy "szybie"...




U nas w doniczkach, a w Tajlandii wszystko rośnie w ziemi. Pięknie i kolorowo, nawet nie potrzebują za dużo wody.



No jeść trzeba było... Robiłem to z radością, smakiem i przyjemnością. Tom Jum taka zupka, tu jedna z wersji. Są pikantne, z krewetkami, grzybami, mięsem, taki rosołek z dodatkiem trawy cytrynowej i wielu warzyw... Smakuje inaczej bo i przyprawy inne.






Zadowolony i szczęśliwy, bo co? Wy byście nie byli?... ;-)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz